...jeśli to ucieczka, to podróżując uparcie na zachód, wrócimy do punktu startu.
Afryka, Cape Town, widok z Góry Stołowej
środa, 1 października 2014
WRO=>LONDYN
W drodze do Londynu.
Spakowani. Gotowi do drogi. Mamy po ok. 18 kg bagażu. Wszystko, co było na liście odhaczone. Za chwilę lot. Żegnamy was z lotniska WRO. Mamy 2 dni na atrakcje Londynu i dobrą prognozę pogody- bez deszczu!
Ale piękne uśmiechnięte buźki - aż miło popatrzeć! Konsekwencja w zabraniu tylko zdefiniowanej wcześniej ilosci bagażu robi mega wrażenie - szacun....!
POWODZENIA!!!!!
OdpowiedzUsuńRozbijać już jajka na jajecznicę?
OdpowiedzUsuń..."Latajcie nisko i powoli" ;-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia!!!
Ale piękne uśmiechnięte buźki - aż miło popatrzeć!
OdpowiedzUsuńKonsekwencja w zabraniu tylko zdefiniowanej wcześniej ilosci bagażu robi mega wrażenie - szacun....!
Trzymamy kciuki, powodzenia.
OdpowiedzUsuńAsia & Mariusz